jeździć
Liczba pozycji: 5
K jak Klara: K jak Klara 12 - W stajni – audiobook
Line Kyed Knudsen
Klara uwielbia spędzać czas w stajni. Najchętniej codziennie z Julią odwiedzałaby konia Freję. Róża woli jeździć do klubu i szyćapaszki dla trzech przyjaciółek. Klara i Julia próbują namówić Różę, żeby pojechała z nimi. Ciężko ją przekonać. Tymczasem kuzynka Julii obiecuje dziewczynkom, że mogą przejechać się na Freji... Dwunasta książka z serii o Klarze i jej przyjaciółkach. Książki można czytać...Data dostępności:
Data publikacji:
Franek, jego pies i spółka – ebook
Zofia Charszewska
Autentyczna historia chłopca napisana przed wojną. We wstępie czytamy: Franek istniał naprawdę. Historia nie jest zmyślona. Fabryki należały wtedy do prywatnych właścicieli. Nie wszyscy ludzie mieli pracę. Panowało bezrobocie. Robotnicy nieraz szukali pracy na próżno przez wiele tygodni, a nawet miesięcy. Byli nawet tacy, co przez kilka lat nie mogli nic znaleźć. Żyli w nędzy zarabiając dorywczo po...Data dostępności:
Data publikacji:
Jack Reacher. Lepiej już umrzeć – audiobook
Lee Child Andrew Child
Kiedy obudził się tego dnia, nie planował troszczyć się o to, by grabarzom nie zabrakło pracy. Nie miał też w planach spędzenia nocy w kostnicy… jako trup. Nie zamierzał również zatrzymywać się w miasteczku w Arizonie, które czasy świetności już dawno ma za sobą. Zresztą w ogóle się tam nie wybierał. Cały Reacher - zmierza tam, dokąd prowadzi go wzrok albo dokąd go podwiozą. Na drodze pod...Data dostępności:
Data publikacji:
Drań z Hollywood – ebook
Alessandra Torre
Kamera, akcja, miłość! Cole Masten jest jednym z najprzystojniejszych aktorów w Hollywood. Zainspirowany ciekawą historią małego południowego miasteczka w Georgii, postanawia nakręcić tam swój pierwszy film. Summer Jenkins jako jedyna mieszkanka małej miejscowości nie cieszy się z przyjazdu gorącego gwiazdora. Wie, że tacy ludzie jak on oznaczają tylko kłopoty. Tego typu dranie i podrywacze...Data dostępności:
Data publikacji:
Zgred – ebook
Rafał A. Ziemkiewicz
"Ze wsi to-to już wyszło, ale do miasta jeszcze nie doszło", mawiała ze złością matka. Czasem sam po niej powtarzałem, aż kiedy sobie zdałem sprawę, co to tak naprawdę znaczy. Bo trzeba jeździć po Polsce, żeby zobaczyć, do jakiego stopnia już nie ma, poza dożynkami i dniami świętych patronów, tej wsi, z której wszyscy wyszliśmy. Nie ma dokąd wracać. I nie ma dokąd iść, bo tego miasta, do którego wyszliśmy,...Data dostępności:
Data publikacji: